Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Wyniki funduszy inwestycyjnych (sierpień 2025) - to był miesiąc górników złota i srebra

Powiedzieć, że był to miesiąc akcji górników złota i srebra, to jakby nic nie powiedzieć. W sierpniu ta klasa aktywów najlepszym funduszom dała zarobić ponad 20 proc. Na drugim biegunie wylądowały polskie akcje, którym ciążyła zapowiedź podwyżki podatku CIT dla banków.

Nie był to miesiąc udany dla wszystkich klientów TFI. W sierpniu nieco ponad połowa analizowanych przez nas krajowych i luksemburskich funduszy inwestycyjnych (w PLN) wypracowała dodatnią stopę zwrotu. Był to jednak miesiąc wyjątkowo dobry dla inwestujących na rynku metali szlachetnych, a zwłaszcza w akcje górników złota i srebra. Dość powiedzieć, że w ujęciu średnim w tej grupie produktów zyski przekroczyły aż 13 proc., najwięcej od marca tego roku (11 proc.). Najgorzej prezentują się fundusze akcji polskich, zwłaszcza te o uniwersalnej strategii (benchmarkiem jest zwykle WIG), które w sierpniu straciły -2,3 proc. Najpopularniejsze wśród Polaków fundusze dłużne polskie generalnie nie zawiodły inwestorów, dodając średnio kolejne 0,3-0,5 proc. do tegorocznych zysków.

Reklama

wyniki FI

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Akcje górników wystrzeliły, fundusze mnożą zyski

O tym, jak wyjątkowy był to miesiąc dla akcji górników metali szlachetnych niech świadczy fakt, że wśród 10. funduszy z najwyższą stopą zwrotu w sierpniu aż 9 inwestuje w tym segmencie rynku. Co tak napędziło ich akcje?

- W sierpniu mieliśmy kumulację publikacji wyników finansowych górników złota za drugi kwartał. Z moich szacunków wynika, że ponad 70 proc. firm pozytywnie zaskoczyło inwestorów, publikując lepsze dane od prognoz rynkowych. To właśnie ten sezon wynikowy był głównym motorem ostatnich wzrostów notowań. Inwestorzy wreszcie dostrzegli skalę poprawy kondycji finansowej kopalń, które skorzystały na dynamicznym wzroście cen złota (+33 proc. YTD, +4 proc. w sierpniu - przyp. red.). W obecnym otoczeniu spółki wydobywcze generują rekordowe przepływy pieniężne, co umożliwia im redukcję zadłużenia, wypłatę wyższych dywidend, prowadzenie programów skupu akcji własnych, a także zwiększenie nakładów inwestycyjnych. Warto podkreślić, że mimo silnych wzrostów kursów akcje kopalń złota wciąż nie wydają się drogie na tle historycznych wskaźników. Prognozowany wskaźnik cena/zysk dla sektora na 2025 rok wynosi 15, podczas gdy pięcioletnia średnia kształtowała się na poziomie 20 - wskazuje Konrad Ogrodowicz, zarządzający funduszem Superfund Spółek Złota i Srebra, który w sierpniu zanotował drugi najlepszy wynik na tle wszystkich krajowych funduszy inwestycyjnych. Po dołączeniu produktów zarządzanych przez zagranicznych powierników (fundusze luksemburskie), spada na czwartą pozycję. 

Liderem zestawienia jest Franklin Gold and Precious Metals Fund (Acc) (PLN) (hedged), który w powiększył portfele klientów aż o 22,5 proc. (w złotych, bo fundusz zabezpiecza ryzyko kursowe). Od początku roku zarobił aż 91,4 proc. Fundusz inwestuje przede wszystkim w akcje i instrumenty powiązane z akcjami spółek każdej wielkości (od dużych po małe), które zajmują się wydobyciem, przetwarzaniem lub handlem złotem i innymi metalami szlachetnymi. Inwestycje mogą pochodzić z całego świata, w tym także z rynków wschodzących. Wśród największych pozycji znajdują się giganci wydobycia, tacy jak Newmont (5,1 proc. aktywów), Agnico Eagle (3,9 proc.) czy Barrick (3,2 proc.), ale też średniej wielkości producenci, m.in. Alamos Gold, Equinox Gold czy Perseus Mining, oraz spółki rozwijające projekty górnicze, jak G Mining Ventures czy Orla Mining. Dziesięć największych pozycji odpowiada łącznie za około 34 proc. portfela, co oznacza, że fundusz jest dobrze zdywersyfikowany.

top 10 funduszy w sierpniu

Najlepszym krajowym fundusze akcji górników złota jest inPZU Akcje Rynku Złota O, który zyskał w sierpniu 22,3 proc. To pasywny (indeksowy) fundusz akcyjny odwzorowujący indeks MSCI ACWI Select Gold Miners IMI, obejmujący spółki, których przychody w większości pochodzą z wydobycia złota, i które nie zabezpieczają swojej ekspozycji na ceny tego kruszcu. W portfelu dominują globalni liderzy branży – m.in. Newmont (16,4 proc.), Agnico Eagle (14,6 proc.), Wheaton Precious Metals (8,3 proc.) czy Barrick (7,6 proc.). Strategia obejmuje zarówno rynki rozwinięte, jak USA i Kanadę, jak i część wschodzących (np. Chiny, RPA). Jako indeks typu dochodowego fundusz uwzględnia także dywidendy, a dzięki mechanizmowi zabezpieczania ryzyka walutowego jego wynik w PLN odzwierciedla zachowanie benchmarku możliwie wiernie. Od początku roku inPZU Akcje Rynku Złota O zarobił 90,3 proc., co jest najlepszym wynikiem na tle wszystkich krajowych funduszy inwestycyjnych.

Fundusze inwestujące na rynku złota za pomocą np. kontraktów terminowych na złoto również zaliczyły udany miesiąc, choć zyski miały kilkukrotnie mniejsze. Najlepszy - Generali Złota - zarobił 6,1 proc. Dużo więcej zyskały fundusze srebra, np. QUERCUS Silver (+9,6 proc.). Nie był to jednak najlepszy wynik, jaki można było osiągnąć. Superfund LEV Silver, który inwestuje z lewarem, zarobił niemal 15 proc. To oczywiście efekt wzrostu zarówno cen złota i srebra. To pierwsze zakończyło miesiąc kolejnym rekordem historycznym. Na COMEX kontrakty terminowe na złoto (grudniowe) zamknęły miesiąc na poziomie ok. 3516 USD/oz. Srebro podążało w ślad za złotem rosnąc do 40,2 USD. Za rajdem metali stały przede wszystkim oczekiwania na luzowanie polityki monetarnej Fed. 

- Wobec globalnej niepewności gospodarczej i politycznej, a także oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA ceny złota mogą dalej rosnąć, wspierane popytem ze strony banków centralnych i napływem środków do funduszy ETF - ocenia Przemysław Sepielak, szef zespołu funduszy indeksowych TFI PZU. - Tym samym nadal mogą drożeć akcje spółek zajmujących się wydobyciem złota. Spółki te wspiera tzw. dźwignia operacyjna – przy drogim złocie górnicy złota odnotowują jeszcze szybciej rosnące zyski, raportują bardzo solidne marże i wyraźną poprawę przepływów pieniężnych. Rosnące zasoby gotówki umożliwiają im zaangażowanie kapitału w fuzje i przejęcia, a w przypadku braku ciekawych opcji inwestycyjnych – wypłatę sowitej dywidendy. To naturalnie zwiększa zainteresowanie ich akcjami. W rezultacie indeks MSCI ACWI Select Gold Miners IMI NTR będący benchmarkiem naszego funduszu akcji rynku złota niedawno przebił rekord ustanowiony w 2011 r., rosnąc w tym roku już o ponad 90 proc. - dodaje.

Chińskie akcje wystawiły pazur...

Na rynkach wschodzących panował silny optymizm – indeks MSCI Emerging Markets zanotował ósmy z rzędu miesięczny wzrost i w tym roku zyskał już 15 proc. Hossa była napędzana głównie przez akcje chińskie. Dość powiedzieć, że giełdy kontynentalne (A-shares w Szanghaju i Shenzhen) wspięły się na najwyższe poziomy od 2015 r. W efekcie fundusze akcju azjatyckich (bez Japonii) zaeobiły średnio 4,7 proc. Sprzyjającą "aurę" najlepiej wykorzystał Allianz China A-Shares, który zyskał w sierpniu ponad 16 proc., plasując się w gronie najlepszych funduszy akcji zagranicznych. To fundusz „onshore”, odwzorowujący rynek A-shares. Portfel jest szeroko zdywersyfikowany sektorowo, ale dominują w nim finanse (23 proc.) i technologie (20,5 proc.). Wśród największych pozycji znajdują się m.in. China Merchants Bank (5,4 proc.), CITIC Securities (5 proc.), Zijin Mining (4,7 proc.), CATL – lider baterii do pojazdów elektrycznych (4,6 proc.), czy Kweichow Moutai, producent kultowej marki alkoholu baijiu (4 proc.). Na liście top 10 znajdziemy też Ping An Insurance, Midea Group oraz spółki energetyczne i farmaceutyczne.

Za zwyżką na chińskim rynku stoi kilka czynników. Pekin od kilkunastu miesięcy konsekwentnie wspiera giełdę – od interwencji „national team” (które stabilizowało rynek A-shares podczas spadków) po zachęty dla ubezpieczycieli i funduszy do zwiększania zaangażowania w akcje. Ogromne znaczenie ma też narracja wokół boomu na technologie i sztuczną inteligencję.

- Choć DeepSeek był w tym roku głośnym katalizatorem, większość fundamentów pod boom AI w Chinach tworzono od ponad dekady. W 2017 roku rząd ustanowił sztuczną inteligencję priorytetem strategicznym, rozwijając infrastrukturę obliczeniową, chipy i usługi chmurowe – zwracają uwagę eksperci Allianz GI.

Ważnym elementem poprawy nastrojów była także geopolityka. Kontrola Chin nad przerobem metali ziem rzadkich dała im potężną przewagę negocjacyjną, zmuszając USA do zawarcia rozejmu celnego i cofnięcia wcześniejszego zakazu eksportu zaawansowanych chipów AI. Największą zmianą okazał się jednak powrót inwestorów indywidualnych.

- Chińskie gospodarstwa domowe od lat odkładały nadwyżkowe oszczędności na depozytach bankowych – dziś to już ok. 7 bln USD, czyli równowartość połowy kapitalizacji rynku A-shares. Przy niskich stopach zwrotu z obligacji i depozytów widzimy, że część z tych środków zaczyna płynąć w stronę aktywów ryzykownych - wskazują eksperci Allianz GI. Zauważają, że inwestowanie w akcje z wykorzystaniem dźwigni jest najwyższe od 10 lat, a dzienne obroty przekroczyły 2 bln RMB. 

- Przy tej kombinacji czynników naszym zdaniem warto kupować spadki, a nie sprzedawać wzrosty – konkluduje Allianz GI.

... polskie dostały po łapach 

Posczas gdy chiński rynek wystawił pazur, warszawski parkiet w sierpniu dostał po łapach. Indeks szerokiego rynku WIG oddał niemal całość wcześniejszych letnich wzrostów, tracąc w skali miesiąca niespełna 3 proc.. Jeszcze mocniej oberwał WIG20, bo zanurkował o ponad 5 proc. Katalizatorem korekty były zapowiedzi Ministerstwa Finansów dotyczące drastycznej podwyżki podatku CIT dla instytucji finansowych – z obecnych 19 proc. do 30 proc. w 2026 r., 26 proc. w 2027 r. i docelowo 23 proc. od 2028 r. Dodatkowe wpływy mają sfinansować rosnące wydatki na obronność. Rynek zareagował panicznie: w dwa dni akcje największych banków traciły w dwucyfrowym tempie, a przecena w sektorze ciągnęła w dół także inne spółki Skarbu Państwa. Inwestorzy zaczęli bowiem spekulować o możliwych nowych obciążeniach fiskalnych w sektorze energetycznym czy deweloperskim. Lepiej poradziły sobie mniejsze spółki i część średnich firm, choć i tak oba reprezentujące je indeksy (w wersji cenowej) znalazły się w sierpniu pod kreską.  

W takich warunkach trudno było o dodatnie wyniki. Nic więc dziwnego, że większość funduszy akcji polskich zakończyła miesiąc pod kreską – strategie uniwersalne, porównywane zazwyczaj z WIG, straciły średnio -2,3 proc., a fundusze małych i średnich spółek -1 proc. To w praktyce jedyna grupa krajowych funduszy akcyjnych, która w sierpniu przyniosła straty – jeśli nie liczyć nielicznych funduszy akcji rynków wschodzących, gdzie również dominują polskie walory.

Nie wszystkie fundusze akcji polskich zakończyły jednak miesiąc pod kreską. Cztery strategie aktywne zdołały nie tylko obronić portfel przed stratą, ale nawet wypracować niewielki zysk. Liderem został Ipopema Małych i Średnich Spółek, który zarobił 1,2 proc. Zarządzający tłumaczy, że dobre wyniki w sierpniu to rezultat trzymania się jasno obranej strategii – ponad 90 proc. aktywów ulokowanych jest w akcjach, a portfel tworzy wąska grupa starannie wyselekcjonowanych spółek z najlepszymi perspektywami rozwoju. Kluczową decyzją była jednak redukcja ekspozycji na sektor bankowy jeszcze przed ogłoszeniem przez rząd planów podwyżki CIT. Dzięki temu fundusz uniknął największych strat w segmencie, który w sierpniu najmocniej ciążył warszawskiemu parkietowi. 

-  Na przestrzeni roku, w obliczu malejącej presji inflacyjnej i spadających stóp procentowych, konsekwentnie zmniejszaliśmy zaangażowanie w sektorze bankowym. Uważaliśmy, że Ministerstwo Finansów może zaskoczyć wprowadzeniem nowego podatku sektorowego, co się ziściło i miało wpływ na wyraźnie lepsze stopy zwrotu funduszu, szczególnie w ostatnich dniach omawianego okresu. Do dobrych wyników portfela w minionym miesiącu przyczyniły się również pozytywne stopy zwrotu spółek deweloperskich, a przede wszystkim wzrosty kilku spółek sektora ochrony zdrowia, które stanowiły istotną część portfela. Warto zwrócić uwagę, że równie ważnym elementem analizy portfelowej, oprócz decyzji, które akcje kupić, jest wybór, których składników z benchmarku nie uwzględniać. W sierpniu, głównie z uwagi na prezentację rozczarowujących sprawozdań finansowych, 20 spółek (1/6 reprezentacji indeksów stanowiących punkt odniesienia dla funduszu) zanotowało dwucyfrowy spadek notowań. Spośród nich w składzie portfela znalazła się tylko jedna firma - wskazuje Mateusz Pawłowski, zarządzajacy funduszem Ipopema Małych i Średnich Spółek.

top akp

Po sierpniowej korekcie zarządzający studzi entuzjazm wobec polskiego rynku akcji. Sam wrzesień historycznie był najsłabszym miesiącem dla GPW.

- Po bardzo udanym okresie dla polskiej giełdy uważamy, że szanse i ryzyka są zdecydowanie bardziej zbilansowane niż na początku roku, szczególnie z uwagi na napięcia polityczne i trudną sytuację budżetową, chociaż wyceny nie są wygórowane. Tym bardziej istotna będzie, naszym zdaniem, odpowiednia selekcja spółek do portfela inwestycyjnego. Lepsze perspektywy w krótkim okresie widzimy w segmencie średnich i mniejszych przedsiębiorstw, których kursy nie są pod wyraźnym wpływem działań zagranicznych inwestorów, gdzie pokrycie analityczne jest nieco mniejsze, a okazje do pozytywnych zaskoczeń pojawiają się częściej - wskazuje Mateusz Pawłowski.

Ipopema Małych i Średnich Spółek zarobił niemal tyle, ile w ujęciu średnim zyskały fundusze akcji amerykańskich (+1,5 proc.). Najlepiej w tym gronie wypadł Esaliens Małych Spółek Amerykańskich, który w miesiąc powiększył portfele klientów o 7,1 proc., co jest drugim najlepszym wynikiem wśród funduszy akcji zagranicznych.  

Najgorszymi funduszami akcji zagranicznych były w sierpniu Allianz Europe Equity Growth Select oraz Ipopema Globalnych Megatrendów, które straciły po ok. 3 proc.

Fundusze dłużne nie zawiodły inwestorów

W lipcu RPP ścięła stopy procentowe o 25 pb, sprowadzając główną stopę do 5 proc. W sierpniu rynek grał pod kolejne cięcie (wrześniowe posiedzenie), co wspierało krótszy koniec krzywej. Długie obligacje były pod presją związaną z deficytem budżetowym (aż 272 mld zł zł w 2026 r.) i dużymi potrzebami pożyczkowymi państwa. Ogólnie jednak fundusze dłużne polskie (lider napływów) już kolejny miesiąc z rzędu nie zawiodły inwestorów (żaden nie przyniósł straty), dodając w sierpniu do tegorocznych zysków średnio 0,3-0,5 proc. (w zależności od grupy). Najwięcej, bo aż 1,4 proc. dał zarobić Fundusz Długu Korporacyjnego Rentier FIZ, specjalizujący się w obligacjach korporacyjnych (private debt). Strategia oferuje wyższą rentowność niż tradycyjne fundusze obligacji korporacyjnych, choć wiąże się z większym ryzykiem kredytowym.

W gronie 10. najlepszych funduszy dłużnych w sierpniu aż 4 zarządzane są przez PZU TFI. Najlepsze - PZU Energia Dłużny KrótkoterminowyPZU Dłużny Korporacyjny i PZU Obligacji Krótkoterminowych - zyskały po 0,7-0,8 proc.

- Dobre wyniki naszych funduszy dłużnych za sierpień to w znacznej mierze zasługa dobrego zachowania obligacji indeksowanych inflacją (IZ) oraz obligacji o zmiennym oprocentowaniu (WZ), które odreagowały wcześniejsze spadki cen. Ponadto nadal pozytywnie zachowywały się obligacje o stałym oprocentowaniu, co było wynikiem spadku inflacji, jak i większej przerwy w emisjach na rynku pierwotnym. Nadal jesteśmy pozytywnie nastawieni do polskich obligacji ze względu na spodziewany spadek inflacji, który naszym zdaniem powinien przeważyć informacje o przyszłorocznych potrzebach pożyczkowych opublikowanych w projekcie ustawy budżetowej - mówi Bogdan Jacaszek, dyrektor Biura Alokacji i Instrumentów Dłużnych PZU TFI.

Spośród funduszy dłużnych zagranicznych najlepiej wypadły te, które inwestują na rynkach wschodzących w lokalnej walucie. Liderem zostały Allianz PIMCO Emerging Local Bond oraz Goldman Sachs Obligacji Rynków Wschodzących (Waluta Lokalna), zyskując po 2,3 proc. W sumie zaledwie 4 fundusze z tego segmentu znalazły się pod kreską. Najgorzej wypadł Pekao Obligacji Rządu Amerykańskiego, tracąc 1,6 proc.

top dłuzne zagraniczne

Raporty

02.09.2025

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.